UŚMIECHNIJ SIĘ
piątek, 27 maja 2016
Przygoda z LARP'em
Pewnie wielu z was podczas grania w jakąś grę RPG zastanawiało się co by było gdyby gracz musiał robić własnoręcznie każdą czynność jaką wykonuje jego postać. Prawdopodobnie czytając te słowa myślicie teraz o wirtualnej rzeczywistości. Duża część czytelników zapewne otworzy szeroko usta ze zdziwienia gdy usłyszy, że do grania w grę RPG, w której nawet najmniejszy ruch gracza jest ruchem postaci którą stworzył, nie potrzebujesz myszki, klawiatury czy nawet komputera tylko odludnego miejsca i zgranej grupy przyjaciół. Ta gra przypomina improwizowany teatr który jest nazywany LARP.
Czym jest LARP?
Słowo LARP to akronim od angielskich słów live action role-playing co w wolnym tłumaczeniu oznacza odgrywanie ról na żywo. Podczas takiej rozgrywki gracz wciela się we wcześniej stworzoną przez siebie postać która śpi, je, rozmawia, walczy, kocha, umiera i wiele, wiele więcej by wypełnić swoje zadania powierzone mu na początku gry. Zależnie od systemu gry gracze mają różnorakie zasady według których mogą wchodzić w interakcje ze światem i sobą nawzajem.
Moje doświadczenia
Ja sam “larpuje” od 2015 roku, mam za sobą 3 LARP'y i każdy organizował Silberberg. Bardzo polecam tego organizatora. Obóz ten jest klasycznym fantasy, które nie zostało opracowane na podstawie żadnej książki, a wszystko zostało wymyślone przez pracujących tam zapaleńców. Świat który wykreowali jest łatwy do zrozumienia nawet dla początkujących. Do wyboru dla uczestników jest wiele ras, bogów, kapłanów, wojowników i innych istot. W zależności od wybranej postaci gracz musi dobrać odpowiedni strój i uzbrojenie. Na przykład krasnolud wojownik będzie potrzebował tarczy i miecza, a na twarzy mile widziana jest broda. Elf mag będzie zaś odziany w powłóczyste szaty, a za broń będzie mu służył drewniany kostur lub inny magiczny przedmiot. Trzeba pamiętać, że na LARP'y stroje często robi się samemu, poświęcając na to wiele godzin pracy tworzy się fantazyjne szaty, wymyślne miecze i tarcze. Nie polecam wydawać tysięcy złotych na gotowe stroje, ponieważ nawet najskromniejszy własny będzie na obozie wyglądał lepiej niż kupny. Broń stosowana podczas zabawy jest piankowa więc nie ma obawy, że podczas zabawy coś wam się stanie. Zawsze na początku obozu kadra sprawdza czy uzbrojenie przywiezione przez uczestnika spełnia wymogi bezpieczeństwa. W razie kłopotów z bronią organizator wyposaży nas w nią bez żadnego problemu. Przez cały obóz gra trwa 24 godziny na dobę. Nawet podczas snu czy porannej toalety możecie zostać zaatakowani przez wrogów. Zabawa odbywa się nie tylko w forcie, ale także w okolicznych lasach i ruinach. Czas podczas rozgrywki mija bardzo szybko i ani się obejrzycie jak turnus dobiegnie końca i zaczniecie tęsknić za następnym LARP'em.
Gdy usłyszałem pierwszy raz o LARP'ie trochę się zaśmiałem, jak można się przebierać w jakieś dziwne stroje i biegać z piankową bronią po okolicy, lecz już pierwsze minuty w grze sprawiły, że się w tym zakochałem i z chęcią jeżdżę na kolejne obozy, by spotykać wspaniałych ludzi i przeżywać kolejne fantastyczne przygody.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz