UŚMIECHNIJ SIĘ

UŚMIECHNIJ SIĘ

niedziela, 20 grudnia 2015

NOWOCZESNE TECHNIKI UCZENIA SIĘ

"Uczenie się" jest terminem powszechnie używanym. W życiu codziennym posługujemy się nim zazwyczaj na oznaczenie sytuacji, w której ktoś przyswaja sobie jakieś wiadomości lub umiejętności. "Uczenie się" jest wówczas określeniem czynności podejmowanej przez człowieka, by się czegoś nauczyć. Tak najczęściej rozumieją ten termin pedagodzy, a także niektórzy psycholodzy. Inni rozumieją przez "uczenie się" czynność, w wyniku którego utrwala się doświadczenie osobnika, następują zmiany w jego osobowości. Na zadane uczniom pytanie, czy lubisz się uczyć? zdecydowana większość odpowiada nie. Natomiast na pytanie, czy wiesz jak się uczyć? odpowiedzią jest milczenie, zastanowienie, zaciekawienie.Wiedza dzieci na ten temat jest co najmniej znikoma, a właściwie żadna, sprowadzana zazwyczaj do wyuczonej z konkretnych przedmiotów i uczenia się na pamięć zadawanego materiału. A przecież uczenie się to nie tylko zapamiętywanie podanych informacji czy nabywanie nowych umiejętności, a już na pewno nie tak popularne wśród uczniów "wkuwanie". Zapamiętywanie jest rodzajem zadania, a posługiwanie się pamięcią jest umiejętnością, której niestety uczniowie nie posiadają. Trudno mówić o "poszerzaniu" pamięci, lecz doskonalenie metod uczenia się wydaje się być uzasadnione, ponieważ najczęstszym powodem rzeczywistych trudności zapamiętywania jest nie tyle słabość pamięci, trudny materiał, skomplikowana osobowość nauczyciela co brak umiejętności skutecznego posługiwania się nią. Uczniowie w większości mierzą efektywność swojego przygotowania do sprawdzianu czy egzaminu ilością czasu spędzonego nad książkami. Z sytuacją taką spotkał się każdy nauczyciel stawiając negatywną ocenę uczniowi, który broniąc się przed nią wskazywał jak wiele czasu poświęcił na naukę tego materiału. A przecież nie ilość czasu lecz jakość pracy świadczy o efektywności uczenia się, czego uczniowie ze zrozumiałych względów nie wiedzą. Skuteczne posługiwanie się pamięcią nie dotyczy tylko uczenia się w szkole. Nie można zapominać, że pamięć jest warunkiem wszystkich umysłowych procesów, a to czego dzieci nie nabywają w szkole to umiejętności posługiwania się nią w skuteczny, stosunkowo szybki i trwały. Powstają zatem pytania, czy możliwa jest zmiana obecnego stanu rzeczy? Czy można spowodować by uczniowie poświęcili na naukę znacznie mniej czasu i jednocześnie pracowali efektywniej i z przyjemnością? Okazuje się, że spowodowanie takiej zmiany jest możliwe, ponieważ metody skutecznego uczenia się są stosowane z powodzeniem przez wiele osób, niestety szkoda, że nie znalazły one miejsca w szkolnej edukacji. Dziś sytuacja uczniów przypomina sytuację kierowcy samouka przystępującego do egzaminu na prawo jazdy- skutek jest wiadomy. Dlaczego nikt nie próbuje tego sposobu nauki?, pomimo że dla wszystkich wydaje się to oczywiste tak samo jak to, że uczniowie idą do szkoły i uczą się choć nikt nie mówi im w jaki sposób mają to zrobić. Mimo iż, jak przyznają uczeni, cała dzisiejsza wiedza na temat mózgu stanowi najprawdopodobniej 1% tego co zostało jeszcze do poznania to i tak jest to już wystarczająco dużo by wiedzę tę wykorzystać w edukacji. Ostatnie piętnaście lat to odkrycia, które pozwalają nam stwierdzić, że posiadamy jakby dwa mózgi odpowiedzialne w równym stopniu za różne formy aktywności umysłu. Dziś wiadomo, że każda z półkul mózgowych zawiaduje odmiennymi rodzajami aktywności umysłu, a połączone są one wysoce skomplikowaną siecią włókien nerwowych. U większości ludzi lewa półkula odpowiada za myślenie logiczne, słownictwo, zdolność do analizowania, linearność, myślenie abstrakcyjne, natomiast prawa półkula to wyobraźnia, marzenia, świadomość przestrzeni, postrzeganie rozmiarów, postrzeganie całościowe. To właśnie dzięki współdziałaniu półkul mózgowych znacznie efektywniejsze wykorzystanie potencjału zawartego w umyśle jest możliwe. Przyglądając się pracy uczniów odnosi się wrażenie jakby wykorzystywali przede wszystkim lewą półkulę, natomiast prawą w znikomym stopniu, a przecież od dawna intrygował ludzi fenomen geniuszu wielkich uczonych, choćby ostatniego wieku Einsteina, Picassa. Pozornie wydawać by się mogło, że swoją genialność Einstein zawdzięczał fenomenalnie pracującej lewej półkuli, a Picasso prawej. Tymczasem wiemy dziś, że pasją Einsteina były gry wyobraźni, a teorię względności odkrył dzięki przekroczeniu granic logiki, wyobraźni, syntetycznej pracy półkul mózgowych. Innym niepodważalnym fenomenem był Leonardo da Vinci, którego mózg, jak można przypuszczać pracował w fascynująco syntetyczny sposób, umożliwiając robienie mu tego czego przeciętni ludzie nie byli w stanie osiągnąć, był utalentowany w wielu sprzecznych ze sobą dziedzinach życia. Wydaje się, że dziś gdy mówimy o posiadanych zdolnościach, talentach uczniów wciąż przejawimy tendencję do myślenia o dominującej roli jednej z półkul. Przyglądając się dzisiejszym systemom edukacji można odnieść wrażenie, że nie nadążają one za osiągnięciami naukowymi co wpływa na ograniczenie potencjalnych zdolności uczniów. Odkrycia dotyczące pracy umysłu bez wątpienia otwierają nowe możliwości w sferze uczenia się. Nasz mózg zdolny jest do wykonywania niewspółmiernie bardziej skomplikowanych funkcji niż to dotychczas uważaliśmy za możliwe. Rzecz w tym, by pozwolić umysłowi pracować w optymalny dla niego sposób, mimo iż tak niewiele wiemy na temat funkcjonowania posiadanego przez nas biokomputera, i w tak znikomym stopniu wiedza ta jest wykorzystywana w oświacie na całym świecie. Po to by uczniowie mogli pracować efektywniej, a nauka sama w sobie stała się zajęciem przyjemnym czy interesującym konieczne jest nauczenie ich jak się uczyć. Między innymi do sposobów efektywniejszego przyswajania wiedzy można zaliczyć: mnemotechniki, notowanie nielinearne, czy szybkie czytanie. Michał Wróblewski Ia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz